Historia 28.01.2015, 14:34 Rotmistrz Pilecki? Nie takich skazywałem! W ludzkim losie nie ma nic z matematyki, bo tu dwa dodać dwa może być sześć, albo i minus jeden, za to rzadko wynikiem tego dodawania jest cztery. Jak to się dzieje, że ze zwykłego, zdawać by się mogło, szlachetnego człowieka,...
Społeczeństwo 26.01.2015, 18:31 W Polsce nic się nie opłaca Przypuśćmy, że jesteś wykluczony. Masz siedemdziesiąt lat, skromną emeryturę (wszyscy ci jej zazdroszczą), dwójkę dorosłych dzieci i dwóch wnuków. Córka robi w knajpie, na kuchni, na czarno. Urobi się jak...
Społeczeństwo 23.01.2015, 17:09 Muszę się przyznać do rzeczy wstydliwej: mam kredyt we frankach Wiem już - dzięki moim rodakom, którzy z radością i ufni we własną wiedzę o finansach, podają takie informacje w komentarzach internetowych - że: jestem idiotą, że jestem debilem, że jestem cwaniakiem, że jestem sam sobie...
Społeczeństwo 10.01.2015, 21:10 Człowiek, dobro poszukiwane To był mały autobus, a w nim jakieś siedem osób, w tym ja; prawie sami młodzi, poza mną. Wszyscy wpatrzeni w komórki, smartfony i inne ustrojstwa, poza mną. Nikt nikomu nie patrzył w oczy, nawet ja, bo nie było komu. Na...
Polityka 18.12.2014, 16:53 Żeberko stanęło mi w gardle Żeberko stanęło mi w gardle Jadłem żeberka. A żeberka wymagają skupienia. Jadłem więc w skupieniu, żeby żeberko dobrze obrać, a tu on mi się, znaczy ten jegomość, wtranżolił w bezpośredni zasięg rąk i wymamrotał. -...
Kultura 6.12.2014, 13:49 Przestawiciel Wchodzi menel do sklepu. Lekko wstawiony i woniejący... No, wiecie, tak dość kwaśnym zapachem od niego zalatywało. - Soom cygara? - spytał. - Są - odpowiedziała ekspedientka. - Pooooile? - Po złoty czterdzieści. - Pani da...
Polityka 13.11.2014, 13:54 Wychodzi na to, że wszyscy są niepotrzebni! Atmosfera zgęstniała niczym mocno zmrożona wódka. Burmistrz Nefarius nie krył zdenerwowania, więcej, on zdenerwowaniem potężnie emanował. Przypominał żarówkę energooszczędną, która początkowo...
Społeczeństwo 7.11.2014, 12:51 Właśnie chodzi o to, że nie wiem... Stoisko mięsne. Podszedłem, bo tylko jedna pani stała. Starsza pani o miłym uśmiechu. Sprzedawczyni też się uśmiechała. No, jak wszyscy się uśmiechają, to ja też się uśmiechnę – postanowiłem. I jak postanowiłem, tak...